субота, 8 грудня 2018 р.

Wierszyki Marii Konopnickiej

Deszczyk

Mój desz­czy­ku, mój ko­cha­ny, 
Nie pa­daj­że na te łany, 
Nie pa­daj­że na te kopy, 
Bo my dzi­siaj zwo­zim sno­py. 
Wio, ko­ni­ki, wio! 
Bo­kiem, bo­kiem, za ob­ło­kiem 
Idzie chmur­ka raź­nym kro­kiem: 
A my chmur­kę wy­prze­dzi­my, 
Wszyst­kie sno­py po­zwo­zi­my. 
Wio, ko­ni­ki, wio! 
Spoj­rzę w górę, kla­snę z bata, 
Już i chmur­ka się roz­la­ta, 
Ja­sne nie­bo nad gło­wa­mi, 
Bia­łe pyły za wo­za­mi. 
Wio, ko­ni­ki, wio! 

Maria Konopnicka

Niezapominajki

Niezapominajki
to są kwiatki z bajki!
Rosną nad potoczkiem,
patrzą rybim oczkiem.

Gdy się płynie łódką,
Śmieją się cichutko
I szepcą mi skromnie:
„Nie zapomnij o mnie”.


Maria Konopnicka

Ogródek

W naszym ogródeczku
Są tam śliczne kwiaty:
Czerwone różyczki
I modre bławaty.

Po sto listków w róży,
A po pięć w bławacie;
Ułożę wiązankę
I zaniosę tacie.

A tata się spyta:
— Gdzie te kwiaty rosną?
— W naszym ogródeczku,
Gdziem je siała wiosną.